Pieśń śpiewana M. Maravillas w chwili konania

(na melodię „Była cicha i piękna jak wiosna”; Święta bardzo lubiła tę pieśń i chętnie ją śpiewała)

Słodka Matko, Karmelu Królowo,
Tyś radością i szczęściem mych dni,
chcę wyśpiewać dla Ciebie w tych słowach
wielkie szczęście, żę mogę nazwać Cię Matką swoją.

Ref.: Wszystko, co w mym życiu jest dobre,
z Twoich, słodka Matko, jest rąk.
Tyś mnie wprowadziła na drogę,
której kres to Twój, Matko, dom.

Słodka Matko, Karmelu Królowo,
jeśli umrę, miłując Cię tak,
jakże słodko umierać wraz z Tobą,
prędko dojdę do Nieba, mając Matkę tak dobrą.

Ref.: Obym mogła spocząć w Twym domu,
blisko tej kapliczki i drzew,
w cieniu Twoich łagodnych oczu,
znałaś mą radość, gorycz łez.

Matko, powiedz, dlaczego tak kochasz?
Każda chwila miłością Twą drży...
Nie wyrażą miłości tej słowa,
moje życie jest pełne Twej najczulszej opieki.

Ref.: Matko, moja Matko Najmilsza,
powiedz, skąd miłości tej żar?
Dobroć Twoja wszystko przewyższa,
życie me to Twój, Matko, dar.