Odwapnienie kości: Łaski św. Maravillas - rok po śmierci (10)

Mam małego bratanka, który nie był zdrów; według lekarzy było to odwapnienie kości. Miał osiemnaście miesięcy a nie mógł jeszcze chodzić. Wszyscy byliśmy tym bardzo zmartwieni. Opatrznościowo otrzymałam relikwie i obrazek Matki Maravillas. Wysłałam je braterstwu wyjaśniając trochę kim była Matka. Poleciłam im odprawienie nowenny i położenie relikwii przy dziecku. Ze swej strony w tym samym czasie odprawiałam nowennę. Mówiłam im żeby prosili Matkę by dziecko zaczęło samo chodzić przed Bożym Narodzeniem (było to dnia 10 grudnia). Jeżeli łaska zostanie uzyskana, postaramy się abyście to mogły opublikować w waszym Biuletynie. Jakież było moje zdziwienie i radość gdy dnia 19 otrzymałam list od brata, w którym mi oznajmił, że jak tylko rozpoczęli nowennę, dziecko zaczęło samo chodzić bez niczyjej pomocy. Łaskę otrzymano, a braterstwo i ja jesteśmy przekonani że Matka Maravillas nas wysłuchała i dała nam tę wielką radość.

(Dominikanki, Mayorga de Campos, Valladolid, 31.12.75)