Myśli św. Maravillas - marzec

1. Krzyż jest skarbem, którego nie chce nas pozbawić ten nasz Król, bo On dobrze zna jego wartość.

2. Ile skarbów zawiera w sobie błogosławiony Krzyż!

3. Drogą do uświęcenia siebie jest święta tajemnica Krzyża.

4. To właśnie na krzyżu dochodzi się do największego zjednoczenia z Chrystusem, naszym Dobrem.

5. Jakże będziemy błogosławić w przyszłym życiu błogosławiony Krzyż!

6. Jeśli czegoś będziemy mogły żałować w niebie, to myślę, że tego, iż nie miałyśmy więcej krzyżów, tutaj, na ziemi.

7. Błogosławiony Krzyżu! W niebie ujrzymy pełną miłości Boża Opatrzność, która zsyła nam krzyż, chociaż tutaj tego nie rozumiemy.

8. I pomyśleć, że trudy tego życia pozwolą nam bardziej poznawać Boga i goręcej Go miłować na zawsze, zawsze, zawsze. Błogosławiony Krzyżu.

9. Pan, gdy chce, potrafi krzyżować. Tak, lecz z jaką miłością!

10. Nasz Ojciec, Święty Józef żył tylko dla Boga, zapomniany i nieznany przez ludzi. Nie chciał innej miłości, prócz Jezusowej, ani innego szczęścia, prócz pełnienia Jego woli.

11. Patrz, jak Nasz Ojciec, św. Józef, powierzył się całkowicie rękom Boży, tak samo ty powierzaj siebie i bądź pewna Bożej miłości.

12.Niech Nasz Ojciec, Święty Józef, sprawi, by twoja dusza była całą oddana miłości jego Jezusa i aby nie miała innego pragnienia i szczęścia, prócz tego, by z miłością powierzyć się temu, co On chce uczynić, ze spojrzeniem utkwionym w chwałę Bożą i zbawienie wielu dusz.

13. Tak jak to było u Naszego Ojca, Świętego Józefa, niech Jezus będzie jedyną troską twego życia. Dla Niego pracuj, dla Niego się poświęcaj, Jemu ofiaruj całą miłość swego serca tak, jak On tego pragnie.

14. Nasz Ojciec, Święty Józef, został przez Boga wybrany, aby powierzone zostało Jego rękom, to, co największe i najdelikatniejsze: Najświętsza Maryja Panna, a z Nią dał mu swego Syna, Jezusa Chrystusa. Nasz Ojciec, Święty Józef, musiał wiele cierpieć, ale z jakim to czynił oddaniem i z jaką wspaniałomyślnością!

15. Święty Józef odczuwał całą swą niemoc wobec tajemnicy, jaką Bóg mu powierzył, lecz zaufał całkowicie Bogu, to była jego jedyna nadzieja.

16. W Nazarecie wszyscy żyli w zależności od Pana, myśląc o Nim, a Jezus pomagał swemu ojcu, św. Józefowi, w najuboższych zajęciach, i pomagał swej Matce w domowych obowiązkach. Wszyscy pracowali w ciszy i modlitwie, w jedności serce, we wzajemnej zależności. Nie mogę sobie wyobrazić, by w nazaretańskim domu było wiele rozmów; nie. I takie powinno być nasze życie: zadowalać Pana w najdrobniejszych rzeczach, jakie są w zasięgu naszej ręki, uświęcając się w tym zwyczajnym życiu.

17. Niech Nasz Ojciec, Święty Józef, udzieli ci łaski, byś żyła, powierzając się z miłością kochającej nas Opatrzności Bożej. Któż może cię kochać i zabiegać o twoje dobro z taką miłością, z jaką Bóg ciebie kocha, i z taką mocą i dobrocią, z jaką On troszczy się o ciebie?

18. Pan swoim życiem chciał nas nauczyć sztuki pokory, które człowiek uczy się z takim trudem. Naszym wzorem niech będzie św. Józef. Prośmy Go, aby nas nauczył żyć tylko dla Boga. Dusza, która tego prawdziwie pragnie, dusza, która we wszystkim jest wierna, choćby upadła, nie pozostanie bez nagrody.

19. Niech nasz Ojciec, św. Józef, wypełni nas tą miłością, jaką darzył swoje Dzieciątko, niech nas nauczy rozmowy z Nim, zadowalania Go we wszystkim, „karmienia Go” duszami, które dla Niego zdobędziecie.

20. Nie lękaj się niczego, ponieważ jesteś w rękach Tego, który tak bardzo cię kocha i wszystko może. Dzieła Boże musza nosić swą pieczęć, którą jest krzyż, a kiedy On tego zechce, wszystkie trudności, choćby były bardzo wielkie, znikną jak piana na wodzie.

21. Prawdziwym dobrem jest to, że nikt i nic nie może nas pozbawić obecności Pana w naszych sercach. A ponieważ: „Kto Boga posiadł, ma szczęścia zdrój. Bóg sam wystarcza”, tak więc nikt nie może nam odebrać naszego szczęścia, a dzisiaj z większym niż kiedykolwiek przekonaniem mówię, że odrobinka cierpienia jest tym, co najlepsze w tym życiu.

22. Niech Bóg będzie błogosławiony, niech czyni z nami, czego pragnie, choćby to było we łzach i z sercem startym w proch, bo On na to zezwala. Gdy Bóg sprawia, że cierpimy mężnie, wtedy kosztuje to dużo mniej, niż gdy pozwala, byśmy czyniły to bez sił. On chciał tego doświadczyć w czasie modlitwy w Ogrodzie Oliwnym, aby dać nam przykład. On zawsze jest z nami, podtrzymując nas, umacniając i dodając odwagi i siły.

23. Cierpieć w zjednoczeniu z Chrystusem, naszym Dobrem, to całkiem co innego niż cierpieć bez Niego.

24. To, co cierpimy, przemija, ale to, co wycierpiałyśmy, pozostanie na zawsze. Jakiż to dowód miłości, że On, w swej łaskawości, prosi nas o ofiary dla Jego chwały, dla dusz.

25. W czasie tych Rekolekcji, podczas rozważania tajemnicy Zwiastowania, pozwolił mi Pan zrozumieć i umocnić się w tym, że trzeba starać się, aby był to w pełni „Dom Maryi”. Widzę dziś, że Pan czegoś pragnie, pewnej przemiany, zgodnie z duchem naszej świętej Matki.

26. Pan dał nam do cierpienia dla Niego tylko trochę lat życia, choćby nie wiem, ile ich było, a do radowania się sobą całą wieczność, która nigdy, nigdy się nie skończy.

27. Umrzeć lub cierpieć, a jeśli Pan będzie wolał to ostatnie: Amen. Alleluja.

28. Gdy się pomyśli o tym, jaką wartość ma cierpienie złączone z zasługami Pana, dla wypróbowania naszej miłości i głębszego zjednoczenia z Nim, a także dla tych biednych dusz, wszystko by się dało, aby je dobrze wykorzystać i z serca dziękuje się za błogosławiony krzyż.

29. Niech we wszystkim dzieje się to, czego Bóg chce, a On przyjmie te ofiary za nawrócenie dusz, które tak bardzo kocha.

30. Chrystus, nasze Dobro, chce was mieć blisko siebie. Dajcie Mu wraz z ofiarami miłość, której odmawiają Mu Jego stworzenia.

31. Te małe ciernie, które On codziennie nam zsyła, są tak dobre dla naszego uświęcenia i zbliżenia nas do Niego! A jeśli upadamy z powodu naszej słabości lub nie przyjmujemy tych cierpień tak, jak byśmy chciały, to również to jest dla nas dobrem, bo widzimy, jakie jesteśmy słabe i całą nadzieję w Nim pokładamy. Jak wiele znaczy dla Pana – w tych czasach, w których żyjemy, gdzie tylu ludzi nie kocha Go ani nie zna – odnaleźć serca, które chcą Mu towarzyszyć i służyć z wielką wiernością i miłością.