Różaniec - tajemnice światła

II. Tajemnice światła

1. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie

Za każdym razem, im bardziej zgłębia się misteria naszej świętej wiary, tym więcej rozmiłowuje się w nich. Nie wiem jak to możliwe, że wszyscy nie odchodzimy od zmysłów z miłości do Boga, gdy rozważamy, jak stał się On człowiekiem z miłości do nas (L 935).
Powinniśmy umieć docenić to, co nam dał Pan pozwalając, byśmy poznali prawdziwą wiarę, tak ubogaconą w chwili naszych narodzin i chrztu (L 17390).

2. Objawienie Pana Jezusa na weselu w Kanie

Aby osiągnąć to zjednoczenie duszy z Bogiem, trzeba zwracać uwagę na rzeczy małe, bez znaczenia w oczach świata, bo właśnie w tych rzeczach małych, zawarta jest świątość. Nie pozwólmy się wymknąć tym okazjom, które tyle razy w ciągu dnia, Pan w swym nieskończonym miłosierdziu, stawia na naszej drodze. Rzadko Bóg zsyła nam rzeczy wielkie, i wtedy daje szczególną moc, aby je wycierpieć. Jednak Pan chce, abyśmy okazywali Mu naszą miłość właśnie w tych drobiazgach, i w tych drobiazgach jest nasze uświęcenie. Czasem marzymy o tym, by uczynić dla Pana coś nieprawdopodobnego, to bardzo dobrze, żę mamy wielkie pragnienia, jednak świętość jest w tym, by czynić również wszystkie te drobiazgi, jakie są nam dostępne (E).
Nie zapominaj córko, że wszystko do nas przychodzi od Jezusa przez Maryję (B 1239).

3. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

Obyś coraz bardziej i bardziej rozmiłowała się w tym Bożym Słowie i Je naśladowała (B 1655).

Pozwólmy Mu działać w naszych sercach i bądźmy uważne na Jego głos, a gdy tylko będziemy tak postępować, będziemy miały wszystko (L 1617).

4. Przemienienie Pana Jezusa na Górze Tabor

Nie wiem czy wiecie, że Chrystus, nasze Dobro, jest najpiękniejszy spośród synów ludzkich, a my jesteśmy szalone, wszystkie szalone dla Niego. Znacie Go? Kochacie Go? Żyjecie z Nim? (L 2245)
Co ludzki język może powiedzieć o pięknie naszego Chrystusa? (L 1519).

5. Ustanowienie przez Pana Jezusa Eucharystii

Kiedy przystępowałam do Komunii, odczułam gorące, wielkie pragnienie, by zjednoczyć się z Panem. Gdy Go przyjęłam, nie czyniłam nic oprócz tego, że Go adorowałam, lecz dusza odczuwała ogromną radość z tej adoracji. Odczułam, że w czasie Komunii, posiadam Go tam prawdziwie, rzeczywiście. Wiara była tak żywa, że prawie nie była już wiarą. Niech Pan strawi i ogarnie płomieniem swej miłości i miłosierdzia całą tą nędzę. Chciałabym ją tam całą tam wrzucić (L 273).
Mój Chrystus nie pozostawia mnie nigdy samą i we dwójkę pozostajemy bardzo bliziutko siebie. On jest taki dobry! Zważ, że zechciał On zostać tutaj z nami...! Wczoraj był najpiękniejszy w swej kustodii, królując nad wszystkimi swymi dziećmi... (L 1379).